W tamtym tygodniu mój synek obchodził 3 urodzinki i z tej okazjo oczywiście trzeba było zrobić przyjęcie :) Jak to bywa urodzinki nie mogły obejść się bez Torta i babeczek :)
Babeczki oczywiście z mojego sprawdzonego i ulubionego no i oczywiście bardzo prostego przepisu z dodatkiem barwników :) ( teraz już wiem co pani miała na myśli mówiąc sypiemy bardzo malutko :) mimo jej porad i tak było za dużo bo babeczki farbowały języki ;) do torciku było dodana odrobina i nie farbował ale kolorki już nie były tak intensywne jak babeczki :) )
Tak się prezentował torcik może nie był jak z bajki ale synkowi się podobał, a to najważniejsze :)